Rowerowa Majówka vol 2 za nami!

Rowerowa Majówka vol 2 za nami!

Tak właśnie rodzi się nowa tradycja. 1 maja po raz drugi we współpracy z Rower To Jest Power ruszyła 2 Edycja Rowerowej Majówki. Impreza szczególna z uwagi na fakt, że biorą w niej udział rowerowi miłośnicy nie tylko z naszych okolic od Rybnika po Działoszyn!

Już o godzinie 10:00 stawiło się 65 uczestników.  Wielu z nich niepewnych co organizatorzy zamierzają zafundować ale zdeterminowani by stawić czoła wyzwaniu. Grupę dzielimy na dwie. Pierwsza zaawansowana rusza w kierunku góry Chełm zażyć jurajskich podjazdów. Druga żółtym szlakiem przemieszcza się w kierunku Śrubarni a potem Żelazka. Na Grochowcu Wielkim ponownie się łączymy. 

 

Chyba jedynie kanapowych sportowców trzeba przekonywać o pięknie jurajskich terenów bo każdy kto choć raz przemierzał szlaki dobrze o tym wie. Taki też jest cel naszego stowarzyszenia aby pochwalić się tym dobrem z innymi. 

Wspólnie kierujemy się na Ryczów a następnie przez Kocikową do Pilicy. Po małej chwili na zdjęcia pod Pałacykiem szybko odwiedzamy rynek a stamtąd nad staw na dłuższą przerwę. 

Kiedy każdy już skosztował legendarnych zapiekanek ruszyliśmy dalej. 

Nie obyło się bez awarii roweru jednego z uczestników którą na szczęście udało się szybko usunąć. Niektórzy mogli rozpoznać część trasy z zawodów "Zamkowe Zmagania" którą przejechaliśmy w kierunku zamku Ogrodzieniec. Kiedy i tam udokumentowaliśmy swój pobyt pamiątkową fotką już tylko jeden podjazd dzielił nas od spokojnej drogi na miejsce zakończenia wspólnej przygody. 

Krępa powitała naszą ekipę przygotowanym ogniskiem, nad któym od samego początku czuwali @bartosz świderski oraz @dominik kozieł. To właśnie ten moment był bardzo cenny dla nas jako organizatorów. Z wyjazdu na wyjazd staramy się coraz bardziej by nasze eventy były atrakcyjne i przede wszystkim bezpieczne. Członkowie RDNR oraz RTJP dbali by każdy uczestnik czuł się dobrze co z resztą później przy ognisku potwierdzali. 

Na szczególną uwagę organizatorów zasłużyły dwie dzielne dziewczyny Amelia lat 11 oraz  Nadia lat 11, które imponowały swoją determinacją całej grupie, równo z nimi pokonując teren, który w niektórych miejscach dla wielu był nie lada wyzwaniem. Tak więc postanowiliśmy wynagrodzić dziewczynki bidonami oraz lodami :)

Także kolega Norbert Rogacz poczuł powołanie do wsparcia przy zabezpieczeniu trasy za co serdecznie dziękujemy i zapraszamy w nasze szeregi. W stosunku do roku ubiegłego wzięło udział 11 osób więcej. A niektórzy przyjechali z miejscowości odległych o 150km. Nawiązaliśmy nowe znajomości, zbrataliśmy się z nowymi ekipami, zmęczyliśmy się troszkę i spędziliśmy ten czas najlepiej jak tylko mogliśmy. I o to właśnie w tym chodzi, żeby Ruszyć D#pę Na Rower bo Rower To Jest Power!

PS.
To już pewne - 3 edycja już za rok!